Średniak... Fabuła dupy nie urywa, a gameplay jest okropnie powtarzalny... Było kilka fajnych psychodelicznych momentów, gdzie się lewitowało wśród przeobrażającego się pomieszczenia, ale to tylko kilka minut w 8-10 godzinnej gierce... Przemieszczenie się przez te same korytarze, strzelanie do tych samych wrogów robi się szybko nudne... Do tego nonstop respawny, aby wydłużyć rozgrywkę... Fabuła z jej bratem, sykiem, hadronem i Polaris nie zaangażowała mnie emocjonalnie... Wszystkie postacie słabo napisane... Ogólnie ocena to nudy/10...
Zgadzam się. U mnie ocenę uratował jedyny dobry fragment gry - Ashtray Maze, przy którym jako jedynym dobrze się bawiłem. A tak to głównie nuda i musiałem zmuszać się do dalszego odkrywania gry...
gra ma fajne scenki dialogowe i pomysły bazowe i artystyczny styl przerywników i halucynacji,ale rozgrywka jest monotonna i banalna.Od momentu telekinezy nuda. Jesteśmy niemal nietykalni. Samo przemieszzcanie się po lokacji od a-b to respawnujące się areny przeciwników zwykle tych samych. Od momentu kiedy możemy rzucać wszystkim jest za łatwo. rozgrywce brakuje głębi i interesującego rozbudowania w jakikolwiek sposób.
okazuje się, że jednak gra ma rozbudowaną możliwość modyfikacji bohaterki w trakcie prowadzenia gry i to z miejsca zawyża ocenę gry. im dłużej i więcej grzebię w tym tytule tym lepiej