wymysły - moze dobrze wygladajace fabularnie ale nie majace nic wspolnego z rzeczywistoscią ...calosc wygląda jak film sponsorowany przez rodzinę królewską - zrzucając całą winę na alfajedów i promując całą rodzinę królewską jako przykładnych pogrążonych w żałobie teściów i męża, którzy żyli w doskonałych relacjach ze zmarłą.... patologiczna stronniczosc tego sezonu nie zna granic
Jestem dopiero w trakcie 3 odcinka, a czuję się zniesmaczona, tym jak pokazany został Mohamed Al-Fayed i jego średnio rozgarnięty, według producentów, syn. Nie dotarłam jeszcze do odcinków powypadkowych, w których, jak czytam, okaże się, że rodzina królewska to panteon świętych pogrążonych w żałobie.
Poprzedni sezon już zaliczył zjazd jakościowy, ale połączenie dalszego spadku jakości z tak zafałszowanym przekazem jest wysoce rozczarowujący,.