Zupełnie się nie zgadzam. Ten film jest nie o byciu homoseksualnym mężczyzną sensu stricte. Jeśli już, to o przyjaźni między homo a hetero.
Inna sprawa, że jeśli się filmu nie lubi/nie rozumie, to nie znaczy od razu, że dotrze tylko do konkretnej grupy ludzi... xD Gdyby tak było, to komedie romantyczne byłyby tylko dla zakochanych, a horrory dla ludzi z paranoją.
I po co tak krzyczeć? xD

Jestem hetero i ten film mnie i rozbawił i wzruszył, a nawet zasmucił. Po Twojej opinii odnoszę wrażenie, że po prostu nie czujesz się swobodnie w zetknięciu z tematem homoseksualizmu. I jak już ktoś napisał, to nie film stricte o życiu homoseksualisty, a o jego relacjach z hetero przyjaciółmi. I serio nie krzycz.

strzał w dziesiątkę ;D

Zgadzam się w 100%

Zgadzam się. Ja się uśmiałem bardzo. Fajny humor, świetnie zrobiony film. Bardzo przyjemne postacie. Dobrze zagrany.