PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31379}
7,4 579
ocen
7,4 10 1 579
Córa Marnotrawna
powrót do forum filmu Córa Marnotrawna

Żenada...

ocenił(a) film na 1

Ten film to totalne nieporozumienie i absolutna żenada. Nie ma scenariusza, w ekipie zabrakło również montażysty, scenografa i osoby odpowiedzialnej za kostiumy. Fabuła, jeśli można to w ogóle nazwać fabułą, jest idiotyczna. Gra aktorska, poza nielicznymi wyjątkami (niezawodni Barciś i Buczkowski), nie istnieje. Radzę omijać szerokim łukiem, bo można się nabawić urazu do polskiej kinematografii.

Marac

niezrozumienie klimatu nie stanowi podstaw do przestrzegania przed oglądaniem filmu.

ocenił(a) film na 1
Dominique_9

Zgadzam się w stu procentach.

ocenił(a) film na 8
Marac

Bo Kondratiuka trzeba czuć i rozumieć współczesną sytuację polityczną, żeby się dobrze bawić na tym filmie. Jak ktoś nie czuje i rozumie niech nie wypisuje takich bredni. To film nie dla każdego.

ocenił(a) film na 1
jeniknal

Z ostatnim zdaniem się w pełni zgadzam.
Cóż... Uwe Boll też ma swoich fanów. Pozostaje pogratulować odporności.

Marac

Porównanie Kondratiuka do Uwego Boli jest co najmniej niestosowne, aby nie napisać niesmaczne. Kondratiuk jak Kolski, a wcześniej Leszczyński to mistrz klimatu. Dla mnie to prawdziwy Mag kina. Nikt tak, jak Kondratiuk nie potrafi z rzeczy zwykłych uczynić NIEZWYKŁE. Ale w tym miejscu trzeba jasno stwierdzić, że twórczość Kondratiuka nie jest kierowana do miłośników hollywoodzkiej padaczki.

aabraq

Tak jest - Kondratiuk, Kolski, Leszczyński, a porównanie do Boli boli.

ocenił(a) film na 1
aabraq

Przepraszam, ale co to znaczy Kondratiuk? Myślałem, że temat dotyczy konkretnego filmu, a nie opinii o reżyserze? Widziałem Hydrozagadkę i chociaż rzeczywiście mi się nie podobała (nie mój klimat właśnie), to była ona zrobiona profesjonalnie przez profesjonalną ekipę filmową. Miała scenariusz, zmanierowaną co prawda, ale nie nieporadną, grę aktorską, montaż, scenografię, specyficzne (ale jednak) poczucie humoru itd. Tego wszystkiego nie da się powiedzieć o Córze. Jeśli ktoś tego naprawdę nie widzi, to on się kompromituje, a nie ja. Daje bowiem świadectwo swojej kompletnej odporności na sztukę filmową - jeśli nie potrafi odróżnić zmanierowanej klimatycznej awangardy od amatorszczyzny na poziomie gimnazjalnego kółka filmowego.

Jeśli ktoś nie widzi różnicy pomiędzy dziełami Miro (taki malarz) a bohomazami trzylatka, to nie znaczy, że trzylatek maluje jak Miro. A jeśli komuś w filmie wystarcza *wyłącznie* klimat, to tak jakby kupował czerwone obrazy żeby do wystroju kuchni pasowały.

jeniknal

Nie zgadzam się z Tobą. Każdy ma prawo napisać to co myśli na temat filmu. A że przy okazji kretyna i idiotę sam z siebie robi to już inna kwestia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones