Top 5 twardzieli, których spotkacie na Prime Video

Już teraz na Prime Video możecie zobaczyć nowe odcinki "Reachera". Serialowa adaptacja prozy Lee Childa z Alanem Ritchsonem w tytułowej roli to akcyjniak, który będziecie oglądać z krawędzi fotela. Drugi sezon powstał na podstawie powieści "Elita zabójców". Zobaczcie jego zwiastun:


Jack Reacher zyskał sławę jednego z największych twardzieli popkultury. Jako major amerykańskiej żandarmerii wojskowej nauczył się być o krok przed ludźmi uznawanymi za najlepszych z najlepszych. Może się poszczycić nie tylko ponadprzeciętnym wzrostem i siłą, ale także wysoko rozwiniętą umiejętnością dedukcji pozwalającej mu szybko dostrzec wzór w nawet najbardziej skomplikowanych sytuacjach. Spryt i nieprzejednanie w walce oraz celne oko sprawiają, że jest przeciwnikiem, którego lepiej nie lekceważyć.

Z okazji premiery drugiego sezonu "Reachera" przedstawiamy pięciu największych twardzieli, których spotkacie na Prime Video. Którego z nich lubicie najbardziej? Z którym wolelibyście nie zadzierać? A może uważacie, że są lepsi od nich? Dajcie znać w komentarzach.



O Bryanie Millsie, bohaterze "Uprowadzonej", możemy powiedzieć dwie rzeczy: zawsze dotrzymuje słowa i lepiej z nim nie zadzierać. Kiedy mówi więc: "Nie znam cię, ale znajdę cię i zabiję", lepiej po prostu pogodzić się z losem. Upór w dążeniu do celu i kompetencje zdobyte podczas służby w Zielonych Beretach – prestiżowej jednostce amerykańskich wojsk lądowych –  to w jego przypadku dosłownie zabójcza mieszanka. W zrealizowanym przez Luca Bessona serialu poznajemy jego origin story. Twórcy przybliżają nam okoliczności, w jakich rozpoczął karierę w wywiadzie. To właśnie tam miał okazję szlifować swoje umiejętności, stając się jednym z najbardziej niebezpiecznych ekranowych twardzieli, jakich znamy.



Winston Scott na pierwszy rzut oka może nie pasować do listy największych ekranowych twardzieli. Pamiętajcie jednak, że to właśnie on, jako dyrektor nowojorskiej filii hotelu Continental, trzyma pieczę nad goszczącymi w nim płatnymi zabójcami ze świata "Johna Wicka". Pod doskonale skrojonymi garniturami i wykwintnymi manierami kryje się wytrawny gracz, który niczym mistrz szachowy potrafi przewidzieć kolejne ruchy przeciwnika. Dogłębna znajomość zasad i regulaminów, a także ludzkiej psychiki, pozwalają mu zawsze rozgrywać sytuację, a dzięki urokowi osobistemu i łatwości w nawiązywaniu kontaktów wychodzi cało z każdej patowej sytuacji. Zapewniamy Was, że lepiej nie mieć w nim wroga. 



Ze wszystkich twardzieli ery VHS najbardziej lubimy Jeana-Claude'a Van Damme'a. Odkąd pamiętamy, imponował nam nie tylko muskulaturą i szybkimi ciosami, ale także umiejętnością robienia szpagatu (tak, próbowaliśmy, nie, nie będziemy pisać o efektach). W komedii "Jean-Claude Van Johnson" pokazuje swoją mniej poważną twarz. Historia Jeana-Claude'a Van Damme'a (w tej roli Jean-Claude Van Damme), mistrza sztuk walki, gwiazdora kina akcji i asa wywiadu, to doskonała okazja, by w twórczy sposób zreinterpretować jego największe hity. Jeśli zajeżdżaliście kasety z "Krwawym sportem", "Kickbokserem" czy "Podwójnym uderzeniem", ten serial to dla Was pozycja obowiązkowa!



Jack Ryan to, podobnie jak Reacher, twardziel o książkowym rodowodzie. Ten wywodzący się z thrillerów politycznych Toma Clancy'ego bohater początkowo chciał związać swoją przyszłość z wojskiem, ale wypadek w trakcie ćwiczeń zmusił go do rewizji planów. Jako analityk CIA, którego jeden błąd może kosztować życie dziesiątki pracujących w terenie agentów lub doprowadzić do wojny, musi nie tylko bezbłędnie kalkulować ryzyko, ale też mieć nerwy ze stali. Kiedy trzeba, nie waha się jednak sięgnąć po broń. Twórcy składającego się z czterech sezonów serialu Prime Video nie biorą na warsztat żadnej powieści zmarłego w 2013 roku autora, lecz przenoszą wymyślone przez niego postacie z zimnowojennych realiów do czasów współczesnych. Koniec końców Jack Ryan to bohater, z którego istnienia nie zdajemy sobie sprawy, ale którego w czasach politycznej niepewności bardzo potrzebujemy.



Wyjątkowi wrogowie wymagają wyjątkowych działań. Billy Butcher, przywódca tytułowych "Chłopaków", to człowiek, który właściwie nie ma nic do stracenia. Napędzany żądzą zemsty na odpowiedzialnym za śmierć jego żony Holemanderze, przywódcy grupy superbohaterów, delikatnie mówiąc, nie przebiera w środkach. Chętnie ucieka się do hardkorowej przemocy, ale w swoim repertuarze ma też bardziej subtelne środki perswazji. Wcielający się w tę postać Karl Urban z wdziękiem oddaje jej złożoność: Butcher to z jednej strony człowiek złamany żałobą i uparty, którego sens życia sprowadza się do osobistej wendetty, z drugiej wciąż zdolny do empatii i ludzkich odruchów – co najlepiej widać w jego relacji z Hughiem. Nie mamy co do tego wątpliwości: "supki" zadarły z niewłaściwą osobą.