Alain Robbe-Grillet świetnie bawi (się) formą i konwencją kina gangsterskiego, okraszonego
szczyptą erotyki, której nie można potraktować na serio. Obraz jest klasycznym "filmem w
filmie", którego wątki i zwroty akcji wymyślane są przez autorów, podczas jazdy tytułowym
pociągiem. Jean-Louis Trintignant parzy w...
z cyklu: te prawdziwe historie zawsze są takie nudne, the real limits of control.. zabawa, zabawa, zabawa, w szyfry, intrygi i szpiegostwo, w jednej dziesiątej w kino, w dziewięciu dziesiątych w zabawę w kino - do tego stopnia, że odpuszczamy sobie fabułę i tylko przyglądamy się jak to jest zrobione. pomysły formalne...
więcejAlainowi Robbe-Grilletowi pomysłów zdecydowanie nie brakuje. Film w filmie, gangsterzy, narkotyki, magiczne walizki, zaburzona chronologia i przedziwne postaci - właściwie nie ma tu zasad, jedyne jakie są tworzy autor chyba w trakcie realizacji "...Expressu", a sam kształt nadaje tym wizjom... widz. Jest i przemoc,...