Film beznadziejny... Po kilkunastu minutach chciało się wyjść z kina. Pokazanie metody wychowawczej jednego z ojców na piesku było chore. Film nudny, wogule nie śmieszny, strasznie sie dłużył, tylko czekaliśmy z chłopakiem aż się skończy. Zmarnowany czas i pieniądze! Szczerze NIE POLECAM!
To jest po prostu śmiech na sali.....Czegoś tak słabego nigdy w życiu nie widziałem...Pytam się jak coś takiego można nazwać filmem......
Wszystko popsuła ta narratorka która dialog tłumaczyła. Przez to nie wytrzymałem nawet 15 min i wyłączyłem film.
Nawet niezłą piosenke napisał pod koniec filmu. Ale na poważnie, zawsze jak oglądam filmy Marka Koterskiego to zawsze się zastanawiam jak to możliwe że on tyle o mnie wie i czuje się jak bym był częścią tego filmu. Naprawde dziwne uczucie.
i dostarczenie wiedzy o tym, jak funkcjonuje człowiek i to nie w sensie biologicznym tylko, ale przede wszystkim psychologicznym i społecznym. A przyszli rodzice nie powinni odbywać szkodliwej edukacji w kościele, tylko w szkole. Bo teraz nie potrafimy ze sobą rozmawiać, nie mamy wglądu w siebie, nie rozumiemy swoich...
więcejprzypomina trochę "Ferdydurke" Gombrowicza. początek trochę odstrasza ale jak się człowiek wkręci w konwencję to wciąga i nawet się to dobrze ogląda pomimo , że film ma prawie 2h.
Żart? Przecież zawsze w rolę Adasia obsadzano aktorów z jakimś dorobkiem lub odrobiną talentu a Michał Koterski ani charyzmy ani talentu, gdy już myślałem że Dorociński zagra główną rolę to tak boleśnie się rozczarowalem.
jak dla mnie, film bardzo średni. po 15 minutach mieliśmy z mężem wyjść z kina. być może przesłanie i cel filmu był zacny, miał zmusić do refleksji i wspomnień, ale w sposób jaki został zrobiony dla mnie nie do przyjęcia. forma zwrotów aktorow, powtarzanie słów itd okk jeszcze zniosie był w tym zapewne cel, gra aktorow...
więcejKoterski znowu w bardzo wyszukany i perfekcyjnie pokazany sposób pokazuje polską pruderię . Brak zainteresowania problemami dzieci. Brak kontaktu z dziećmi . Pokazuje to w sposób niespotykany , przy pomocy swietnie grających dobrych polskich aktorów. Barzo doibra i dopracowana scenografia i muzyka..
Mega irytujący i sztuczny Michał Koterski, zwłaszcza w scenach gdzie wpadał w złość. Do tego kompletnie nie pasujący do filmu głos Krystyny Czubówny jako narratorki. Czułem się jakbym oglądał film przyrodniczy. Moim zdaniem "Dzień świra" to ostatni dobry film Marka Koterskiego (a może nawet najlepszy). Potem już tylko...
więcejKrytyczny to ja nigdy nie jestem, ale w przypadku tego filmu nie da się inaczej. Nie dajcie się zwieść zwiastunowi. Tragedia/Tragedia = Tragedia. Chyba pierwszy film, na którym chcieliśmy wyjść z kina. Mówili, chodź na polski film będzie fajnie.
W ósmym filmie autobiograficznego uniwersum Marka Koterskiego Adaś Miauczyński wspomina u terapeuty czasy dzieciństwa i towarzyszące mu wówczas uczucia, których nie potrafi do teraz nazwać.
Dom wariatów (1984) - 4/10
Życie wewnętrzne (1986) - 6/10
Nic śmiesznego (1995) - 10/10
Ajlawju (1999) - 6/10
Dzień Świra...
Po obejrzeniu filmu "7 uczuć" targa mną, może nie 7, ale na pewno kilka różnych uczuć. Zacznę od reakcji widzów na sali kinowej, która strasznie mnie wkurzyła i przeszkadzała mi przez prawie cały seans. Większość sali ciągle rechotała, a najbardziej moja sąsiadka z fotela obok. Ona wręcz zanosiła się śmiechem w...
Ja rozumiem, że P. Koterski ma parcie, żeby umieszczać swojego syna na ekranie, ale podarowanie mu roli pierwszoplanowej to gruba przesada. Przede wszystkim dlatego, że Michał Koterski nie jest aktorem. On nie gra, on jest po prostu sobą. Oglądając go w filmach czy wywiadach widać zawsze tą samą postać, która mnie...
Do wszystkich którzy chcą na to iść przez wzgląd na dzień świra, nie róbcie tego. Nie dajcie sie też zwieść oceną, ten film to dno. Jesli to ma 7 gwiazdek to podejrzewam że sporo nowych kont niedawno powstało :) Po około 10 minutach filmu miałem jakąś nadzieje lecz potem sie jej wyzbyłem. Chciałem po raz pierwszy w...
więcej